Sprzątanie z Marie Kondo to nowy program od KonMari na platformie Netflix. Chciałbym podzielić się z Wami moimi wrażeniami na temat tej produkcji!
Na początek kilka informacji ogólnych. Zapowiedziany prawie rok temu program ukazał się na Netflixie 1 stycznia 2019. Sezon 1 składa się z 8 odcinków o przeciętnej długości 40 minut. Marie Kondo – światowa ekspertka od porządkowania i sprzątania – odwiedza w nim 8 amerykańskich gospodarstw domowych pomagając mieszkańcom uporać się z bałaganem. Serial dostępny jest zarówno z polskimi napisami, jak i lektorem (razem z żoną oglądaliśmy większość odcinków właśnie z lektorem).
Sprzątanie z Marie Kondo znajdziecie na tej stronie Netflixa.
Zdecydowanie największym plusem serialu jest różnorodność mieszkań które odwiedza KonMari. Znajdziemy tutaj parę z dwójką dzieci, małżeństwo emerytów które ogarnia dom po wyprowadzce potomstwa, parę która dopiero wprowadziła się do nowego mieszkania, wdowę usiłującą poradzić sobie z przedmiotami zmarłego męża, parę oczekującą narodzin dziecka… Dowodzi to jednego: metoda KonMari jest dla każdego! Niezależnie od metrażu, wieku, charakteru i zasobności portfela – każdemu uczestnikowi udało się uporządkować swoją przestrzeń korzystając z prostych zaleceń metody opracowanej przez Marie Kondo.
Podobało nam się również, że serial utrzymany jest w naturalnym tonie bez kreowania sztucznych emocji. Nie znaczy to, że ich nie ma. Przeciwnie – jest dużo radości i trochę łez (przeważnie: wzruszenia), ale nie ma tutaj obecnej w wielu innych programach typu reality show sztucznej „dramy” i kreowania konfliktów. W procesie porządkowania – zwłaszcza gdy jednocześnie prowadzą go dwie osoby – dochodzi czasami do różnic zdań (zwłaszcza dotyczących wspólnych przedmiotów), ale uczestnicy to racjonalne ludzkie istoty które potrafiły się dogadać. ☺
Nie jest to także serial o „chomikach”. Sprzątanie z Marie Kondo nie chce iść w ślady programów typu Hoarders które przedstawiają ludzi z patologicznym syndromem kompulsywnego zbieractwa, mieszkających dosłownie w śmieciach. Bohaterami programu KonMari są normalni ludzie którzy – jak większość z nas – mają w otoczeniu przedmioty których zawsze chcieli się pozbyć, ale z tego czy innego powodu nie mieli motywacji lub okazji by się za to zabrać.
W tym właśnie połączeniu: sympatycznych ludzi chcących ogarnąć swoją przestrzeń + łagodnej, ale stanowczej asystentki w porządkowaniu – Marie Kondo – tkwi urok tego programu. Obojętnie, czy zainteresowani jesteście poznaniem metody KonMari, czy już ją znacie i chcecie zobaczyć jak inni sprzątają swoje domy korzystając z niej, albo macie po prostu ochotę garść lekkiej rozrywki – program Sprzątanie z Marie Kondo jest dla Was.
Radosnego oglądania! ☺
Chyba nie doroslam do tej metody. 😃
Podobno dojrzewamy we wlasnym tempie. Trzymam kciuki👍
Uwielbiam metodę wymyśloną przez Marie Kondo, ale w mojej opinii netflixowy dokument mocno ogranicza odbiór, jest zbyt „amerykański” i przez to średnio przydatny w Polsce. W książkach sympatycznej Japonki treść jest pełna, inspirująca. Póki co nie mogę przebrnąć przez wszystkie odcinki, choć pewnie się zmuszę, bo jako że prowadzę bloga o minimalizmie to wręcz mój obowiązek! ;)
Pozdrawiam!
Jeżeli nie sprawia radości to chyba nie ma co się zmuszać. 😉 Skoro czytałeś książki to teorię znasz – serial podaje ją w skondensowanej i wizualnej formie, ale nie ma tam wiele nowego ponad informacje z książek. Pozdrawiam również! 🙏
I jej metoda sprzątania przypadła mi do gustu. Muszę więc ogarnąć trochę swoje aktualne mieszkanie i zachęcić do tego żonę. Nie jest źle, ale na pewno warto wprowadzić pewne zmiany i uproszczenia :)
Powodzenia z Twoim maratonem porządkowania! ☺